Bongo Karczów - LZS Przysiecz

Spotkanie z Przysieczą miało być tylko formalnością dla naszego zespołu, a tymczasem było zupełnie odwrotnie. Mało kto po zwycięstwie Bongistów w rundzie jesiennej w Przysieczy w stosunku 5:2 spodziewał się innego rozstrzygnięcia niż kolejne 3 punkty zapisane na konto podopiecznych Sikorskiego. Tymczasem mecz od samego początku był prowadzony w sennej atmosferze i dopiero bramka zdobyta przez Stopkę ożywiła poczynania boiskowe obu ekip. Niestety kolejne bramki były już tylko dziełem gości, którzy w tym dniu mieli idealnie nastawione celowniki, czego nie można powiedzieć o gospodarzach. Zwycięstwo Przysieczy jak najbardziej zasłużone, ale jego rozmiary na pewno nie do końca oddają boiskowe wydarzenia.