Wygraliśmy mecz, który zaczął się dla nas bardzo źle, znowu wychodzimy na boisko rozkojarzeni efekty tego widoczne są już na starcie, Wel w 3 minucie traci bramkę, pierwszy atak gospodarzy i mamy 0 : 1, w pierwszym kwadransie gramy nieporadnie, gospodarze mieli jeszcze jedna 100% sytuację na podwyższenie rezultatu, ale świetną interwencją popisał się Mateusz Dobucki, po kwadransie gry Wel opanował sytuację i dyktował warunki gry na boisku, nasi piłkarze uporządkowali grę w obronie i coraz groźniej atakowali, efekty przyszły w 32 minucie po celnym podaniu Patryka Godziszewskiego, Damian Kalisz zdobywa wyrównującą bramkę, po wyrównaniu dominacja Welu jeszcze wzrosła, Tęcza Miłomłyn zamknięta na własnej połowie skupiała się na przerywaniu i akcji i wybijaniu długich piłek.
II połowa to ciąg dalszy dobrej gry naszej drużyny, Tęcza w drugiej połowie nie oddała strzału w kierunku naszej bramki Welowcy grając trójką środkowych pomocników opanowali środek boiska a długie piłki kasowała obrona kierowana przez Krzysztofa Pieckowskiego. W 60 minucie w naszej drużynie następuje pierwsza zmiana na boisko za Piotra Figurskiego wchodzi Bartek Urbański, któremu kilka minut później zabrakło zimnej krwi, "Urbi" przejął zbyt krótko wybitą piłkę piłkę na 18 metrze po niezbyt udanej interwencji bramkarza próba lobowania do pustej bramki zakończyła się niecelnie, w następnej akcji zdobywamy bramkę, niestety sędzia dopatrzył się spalonego. Zwycięska bramkę w 72 minucie zdobył Patryk Godziszewski ładnym plasowanym strzałem tuż przy słupku. W 75 minucie na boisku melduje się Mateusz Grus, który zmienia Kamila Kościńskiego i to właśnie akcja "Gruzika" powinna być gwoździem do trumny w tym meczu dla gospodarzy, Mateusz przejął piłkę od środkowych pomocników i prostopadłym podaniem wyprowadził Patryka Godziszewskiego sam na sam, „Patol” mając dużo czasu przekombinował jego próba lobowania bramkarza zakończyła się niecelnie. W 85 minucie następuje ostatnia zmiana w naszych szeregach, boisko opuszcza Michał Rynkowski a w jego miejsce wchodzi Sebastian Kochański. Zwycięstwo w tym meczu mogło być bardziej okazałe przez 45 minut drugiej połowy piłkarze Welu przeprowadzili kilka bardzo ciekawych akcji i nie wykorzystali przynajmniej dwóch 100% okazji.
Z bardzo trudnego terenu przywozimy 3 pkt., które uplasowały nas na 3 miejscu w tabeli. Brawo Panowie.
Na koniec jak zwykle podziękowania dla naszych kibiców podążających za drużyną, dzięki za doping i wparcie.
Szczególne podziękowania dla KBICA z Miłomłyna, który w konkursie biletowym wygrał tort, a następnie podarował naszej drużynie w ramach uznania i podziękowania za dobre widowisko, DZIĘKUJEMY, tort był bardzo pyszny i po zwycięstwie smakował szczególnie.