Wpadka z Wielbarkiem

Wpadka z Wielbarkiem

W środowe popołudnie drużyna SKS-u rozegrała swój drugi mecz ligowy. Przeciwnikiem był spadkowicz z 4 ligi Omulew Wielbark. Nasz zespół przystąpił do tego meczu w bez kilku podstawowych graczy. Skład składał się z wielu młodych i niedoświadczonych graczy. Okrzyki piłkarzy Omulwi cyt. "To jest wojna", "Dzisiaj jest łamanie kości.." źle wpływało na nasz młody zespół. Szybkie strzelone dwie bramki dla Wielbarka okazały się zimnym prysznicem dla zespoły ze Szczytna lecz drużyna z czasem dochodziła do sytuacji i do końca meczu walczyła o bramkę kontaktową i dającą remis. Młodzi piłkarze dawali z siebie wszystko. lecz w końcowej fazie gry potężnym uderzeniem popisał się piłkarz Omulwi i nasz młody bramkarz nie dał rady obroni strzału.

Mecz z Omulwią trzeba szybko zapomnieć i skupić się na kolejny meczu z Granicą Bezledy w sobotę. 

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości